Ta skromna książeczka stanowić może świetny wstęp do lektury komiksów. Króciutkie, bo zaledwie czteroobrazkowe historyjki, a zarazem śmieszne i z puentą, spodobają się każdemu. Można czytać je na wiele sposobów. Opowiadać po kolei wydarzenia, zakrywać ostatni obrazek i samemu wymyślić zakończenie, znaleźć przysłowie lub myśl przewodnią całego opowiadania. Pobudza wyobraźnię i rozwija kreatywność. Dzieci lubią takie wyzwania.
Mautka gąska Balbinka ciągle wpada w tarapaty, ale zawsze ma rozwiązanie. Znajduje sposób na kąpiel, gdy w stawie jest zabroniona, radzi sobie sprytnie ze złośliwym kotem i okruszkami na stole po jedzeniu. Widzi świat inaczej niż mama, a jednak przeważnie ma rację. Jest wesoła, pomysłowa i spontaniczna. Lubi wszystkich i wszystko. Niebanalna, ujmująca i oryginalna. Jak każde dziecko.
Przygody Gąski Balbinki pierwszy raz ukazały się w czasopiśmie dla dzieci "Płomyczek". Potem pojawiły się jako telewizyjna bajka dla dzieci emitowana w godzinach popołudniowych. Aktualne wydanie książkowe składa się z dwóch części: Różne przygody Gąski Babinki oraz Idzie Gąska Balbinka. Współautroką jest także Maria Terlikowska, choć o niej nie wspomina się w dawnym wydaniu.
Nasza Księgarnia, Warszawa 1964
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz