______pozwólmy wspomnieniom dzieciństwa______


____________znów zobaczyć świat______________

________by i nasze dzieci poznały ich czar_________

23 lipca 2009

"CZERWONY SAMOCHODZIK" Halina Koszutska

Któż by nie chciał mieć czerwonego samochodzika, który zabierałby w podróż, gdzie tylko się zamarzy? Wprawdzie dziś już nie ma większych ograniczeń, co do wojaży po świecie, ale żeby się tak zmniejszyć, by liściem się okryć czy rozmawiać ze zwierzętami, no to już potrzeba czarów i magii.

Książeczka ta zabiera nas właśnie na jesienny spacer po lesie, gdzie Maciek i jego pies Słonik obserwują, usypiającą na zimę, przyrodę. Nic w tym nie byłoby dziwnego, gdyby nie to, że bohaterowie tak się skurczyli na tą podróż, że spokojnie mogli zasiąść za kierownicą małego czerwonego samochodzika! Ale była jazda, a jakie widoki w kolorowym jesiennym lesie. Wiele również dowiedzieli się o tym jak zwierzęta przygotowują się do zimy, które ptaki zostają, które odlatują, co porabia jeż, wiewiórka i zajączek. Świetna lekturka dla przedszkolaka ciekawego zmieniających się pór roku, a co za tym idzie "obyczajów i zwyczajów" naszej polskiej przyrody. Las i natura to prawdziwie dwa najbardziej odzwierciedlające "miejsca" kolejnych etapów zmieniającej się pogody i ciągłego biegu zegara biologicznego zwłaszcza polskiej przyrody. Przy dzisiejszym miejskim niezmiennym krajobrazie to właśnie roślinność i zwierzyna jeszcze pamietają jaka tak naprawdę jest pora roku. Warto wrócić do korzeni i pokazać dzieciom "naturalną stronę" naszego otoczenia.
Polecam tę spokojną i pouczającą książkę i dzieciom i starszym.
il. Hanna Krajnik
Książka zgłoszona do akcji czytelniczej KOLOROWE CZYTANIE

"Czerwony samochodzik"
Nasza Księgarnia, Warszawa 1973

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz