______pozwólmy wspomnieniom dzieciństwa______


____________znów zobaczyć świat______________

________by i nasze dzieci poznały ich czar_________

24 listopada 2010

"BAŚŃ O TRZECH MOCARZACH I KRÓLOWEJ NOCY" Brunon Hlebowicz


Nawet z kłótni, gniewu i walki może narodzić się coś pięknego. Ta książeczka jest tego dowodem.


 Na ziemi rządzili trzej bracia Mocarze: Wicher, Deszcz i Żar. 


Swych ciepłem, wilgocią i szumem udekorowali cały świat bujną zwierzyną i roślinnością. 
Ale do czasu było tak dobrze. 


Żar jako z nich najbutniejszy i najbardziej zarozumiały chciał udowodnić, że tylko dzięki niemu jest tyle bogactwa wszędzie. 


Jakże się mylił, gdy wszystko wokół pod wpływem gorąca zaczęło usychać i ginąć. 


Walka braci doprowadziła w końcu do tego, że na pewnym obszarze zaczęły pojawiać się tylko kaktusy. Smutno im było i żal straconych krajobrazów.


 Płakała również Gwiada Wieczorna. Jej łza jednak spowodowała, że rodzi się jedyny w swoim rodzaju Kwiat Królowej Nocy. Raz na 100 lat. Na jedną noc, po czym umiera.


 Podobno bardzo rzadko pojawia się on u bardzo cierpliwych hodowców odpowiedniego gatunku kaktusa.


"Żar powoli się uspokajał. Jeszcze spode łba spoglądał na braci i zgrzytał zębami. Wreszcie spojrzał i on na swą ulubioną krainę. Inną zobaczył, ale żyjącą.




- Odżyła beze mnie - wykrztusił ze złością - ale wasze rośliny bardziej do kamieni cmentarnych podobne niż do  dawnych, moich - dodał ze złośliwą radością. - Ani śladu kwiatów.
Usłyszał to Wicher. Potężną dłonią skruszył kawałek tęczy na siedmiobarwny pył i rzucił go w dół. Gdzie tylko padł okruch tęczy, tam rozkwitał nowy, piękny kwiat na ocalałych roślinach."



Biuro Wydawnicze RUCH, Warszawa 1967

1 komentarz:

  1. hej, świetny blog. sama trochę piszę i chciałam w niedalekiej przyszłości stworzyć współczesną wersję tej baśni...

    OdpowiedzUsuń