______pozwólmy wspomnieniom dzieciństwa______


____________znów zobaczyć świat______________

________by i nasze dzieci poznały ich czar_________

4 lutego 2011

"OPOWIEDZIAŁ DZIĘCIOŁ SOWIE" Jan Brzechwa



Oto jak stara, wymyślona historyjka może okazać się jakże prawdziwą i przydatną w naszych czasach.  Świat zwierząt nieustannie dostarcza nam przykładów złego i dobrego postępowania, radzi co i jak robić z życiem, a także trafnie opisuje wady i zalety każdego z nas - ludzi.
I tym razem się nie zawiedziemy. 




Wilk Barnaba i ryś Bazyli prowadzili swoje sklepy w lesie, chcąc sprzedawać towary innych mieszkańcom. Kłamali jednak, fałszowali i wyłudzali tyle pieniędzy ile tylko się dało. W końcu wszyscy mieli tego dość. 




Zwołano sejmik, na którym uzgodniono plan działania. Zbliżała się bowiem zima, a zwierzęta nie miały ani zapasów ani pieniędzy na ich zakup. Wymyślili swój własny wspólny biznes, do którego każdy coś  dołożył. Czy to się sprawdziło? Sprawdźcie sami.




ANNA GOSŁAWSKA-LIPIŃSKA - "Ha-Ga"
urodzona w 1915 roku w Moskwie , zmarła w 1975. Studiowała na warszawskiej ASP w pracowni prof. Miłosza Kotarbińskiego. 
W 1936 debiutowała pierwszym rysunkiem w "Szpilkach" podpisanym jej artystycznym pseudonimem Ha-Ga ("Ha" od Hanna – imienia, którym się posługiwała, "Ga" od nazwiska; autorem pomysłu był satyryk Andrzej Nowicki). Zajmowała się rysunkiem satyrycznym, ilustracją książek dla dzieci, projektowaniem pocztówek i plakatów. Charakterystyczne dla jej stylu są duże okrągłe oczy bohaterów ilustracji.  . Po 1945 r. rysowała również do czasopism: "Przekrój", "Stolica", "Express Wieczorny", "Świat", "Świerszczyk", "Płomyk", "L'Humanite", "Eulenspiegel". Otrzymała wiele nagród m.in.: III nagrodę na II Międzynarodowym Salonie Karykatury w Montrealu (1965), Złotą Szpilkę z Wawrzynem za 1971 r. W uznaniu zasług dla kultury odznaczono ją medalem Polonia Restituta.  



"Każdy ptak i każde zwierzę
w swej komorze coś wybierze
i natychmiast tu przyniesie
jako udział w interesie.
Gdy zbierzemy już udziały,
otworzymy sklep wspaniały, 
gdzie się będą sprzedawały
tanie, świeże wiktuały.
Wspólnym trudem i staraniem
zdobędziemy futra tanie,
tanie sadło, tanią kaszę.
Zjednoczymy siły nasze.
Wszyscy razem, nie oddzielnie
ale dzielnie tę spółdzielnię
przed nadejściem jeszcze zimy
wspólną pracą utworzymy.
Jeleń krzyknął: - Dobrze gada!
To przynajmniej dobra rada!
Tchórz zawołał: - Brawo, brawo,
trzeba zająć się tą sprawą,
bo gdzie jest wysiłek zgodny,
tam dobrobyt niezawodny!"



Nasza Księgarnia, Warszawa 1978













1 komentarz: